metale

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Branża metalowa – szansa dla Podlaskiego

Żubry, lasy, jeziora, folklor, krótko mówiąc: dobre miejsce do odpoczynku od pracy – to powszechnie panujący stereotyp północno-wschodniej Polski. Jednak są tacy, którzy chcą ten nieprawdziwy obraz zmienić. 

Żubry, lasy, jeziora, folklor, krótko mówiąc: dobre miejsce do odpoczynku od pracy – to powszechnie panujący stereotyp północno-wschodniej Polski. Jednak są tacy, którzy chcą ten nieprawdziwy obraz zmienić.

Klastrowe stoisko na targach ELMIA w Jonkoeping (Szwecja), największych targach w Europie Północnej, wystawie specjalistycznej dla podwykonawców z branży metalowej, maszynowej, elektromaszynowej i samochodowej.
Klastrowe stoisko na targach ELMIA w Jonkoeping (Szwecja), największych targach w Europie Północnej, wystawie specjalistycznej dla podwykonawców z branży metalowej, maszynowej, elektromaszynowej i samochodowej.

– Kiedy w jednym z ministerstw opowiadaliśmy o rozwoju naszych firm z branży metalowej, nikt nie chciał nam wierzyć. Pytali: wy naprawdę jesteście z Białegostoku? Przecież tam do was można jedynie na grzyby przyjechać, a nie robić biznes – opowiada Sebastian Rynkiewicz, koordynator Klastra Obróbki Metali, zrzeszającego podlaskie firmy z tej branży. 

– Dopiero, gdy pokazaliśmy twarde dane – wzrost przychodów, zatrudnienia, eksportu – uwierzyli – dodaje. Jednak prawdziwym przełomem dla rozwoju klastra okazało się przyznanie tytułu Krajowego Klastra Kluczowego – jednego z siedmiu w Polsce.

Klaster Obróbki Metali to organizacja zrzeszająca dziś 56 przedsiębiorstw i 16 partnerów strategicznych. Firmy reprezentują różnego rodzaju gałęzie produkcji i usług, natomiast ich cechą charakterystyczną jest obróbka metali. Klaster Obróbki Metali działa głównie na terenie województwa podlaskiego, ale członkami są również pojedyncze firmy z woj. lubelskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, dolnośląskiego i mazowieckiego. Od początku koordynatorem działań jest Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju w Białymstoku.

Początki powstania inicjatywy klastrowej zrzeszającej podlaskie firmy z branży obróbki metali to rok 2006 i realizacja projektu „Podlaski Klaster Obróbki Metali szansą na dynamiczny rozwój regionu”. Jego efektem było m.in. opracowanie strategii rozwoju PKOM, a najważniejszym wnioskiem z niej wypływającym był problem braku odpowiednio wykształconej kadry pracowniczej. Dlatego pierwszym dużym projektem realizowanym przez klaster był w 2008 roku projekt „Wykształceni technologią”, skierowany do podlaskich szkół zawodowych, a zwłaszcza do kadry nauczycieli zajęć praktycznych.

Projekty finansowane środkami zewnętrznymi to tylko część działalności klastrowej. Od 2010 roku działa Grupa Zaawansowanej Współpracy KOM, składająca się z 10 firm tworzących rdzeń klastra. Przykładem bezpośredniej współpracy między przedsiębiorstwami jest wspólny projekt szkoleń dla kadry menedżerskiej we współpracy z Brian Tracy International (2013-14), finansowany na zasadach komercyjnych. Podobnie rzecz się ma z organizowaniem wspólnych wyjazdów na imprezy międzynarodowe – w Luksemburgu, Antwerpii, Joenkoeping, Kortrijk – oraz działaniami marketingowymi.

 
Koordynator klastra Sebastian Rynkiewicz otrzymuje z rąk przedstawicielki Ministra Gospodarki pamiątkowy dyplom informujący o przyznaniu statusu Krajowego Klastra Kluczowego
Koordynator klastra Sebastian Rynkiewicz otrzymuje z rąk przedstawicielki Ministra Gospodarki pamiątkowy dyplom informujący o przyznaniu statusu Krajowego Klastra Kluczowego

Ubiegły rok był dla klastra przełomowy. Uzyskanie statusu Krajowego Klastra Kluczowego stworzyło nowe możliwości rozwoju podlaskich firm, bo to one stanowią zdecydowaną większość w organizacji. Jednak dla zarządzających klastrem równie ważna jest praktyczna współpraca między firmami, na której korzystają wszyscy.

Sukces w konkursie na Krajowe Klastry Kluczowe to efekt dwóch lat pracy koordynatora, czyli Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju, ale także dziesięciu podlaskich firm, które w tym czasie tworzyło klastrową Grupę Zaawansowanej Współpracy. To właśnie zaangażowanie, również finansowe, tych przedsiębiorstw umożliwiło odpowiednie przygotowanie strategii działania organizacji i w konsekwencji aplikowanie w konkursie na KKK.

- Bez ścisłej współpracy z przedsiębiorcami z GZW nie mielibyśmy najmniejszych szans na uzyskanie statusu KKK – mówi Sebastian Rynkiewicz z Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju, które koordynuje działania klastra.

O przynależność do elitarnego grona najlepszych klastrów w kraju nie było łatwo. Spośród zarejestrowanych około 200 inicjatyw klastrowych w Polsce, a do konkursu przystąpiły 23. Ostatecznie zaszczytny tytuł otrzymało jedynie siedem.

Przyznany przez Ministerstwo Gospodarki tytuł stanowi przepustkę do ubiegania się o specjalnie dedykowane fundusze wyłącznie dla firm-członków KKK. Już teraz Klaster Obróbki Metali przygotowuje wniosek aplikacyjny o fundusze na rzecz internacjonalizacji, czyli zdobywania rynków zagranicznych. Tam do podziału między klastry o randze krajowej do roku 2020 są 133 miliony złotych. Dla firm to oznacza chociażby dofinansowanie do udziału w targach, misjach gospodarczych, badaniach obcych rynków, wszystkim, co pozwoli na zdobywanie nowych rynków. Poza tym firmy będące członkami klastrów o statusie KKK są preferowane dodatkowymi punktami w systemie udzielania dotacji.

Uzyskanie statusu krajowego spowodowało duże zainteresowanie członkostwem w Klastrze Obróbki Metali ze strony nowych firm. – Właściwie nie ma dnia, by nie pojawiły się zapytania o możliwość członkostwa – mówi Tomasz Kleszczewski, kierownik biura KOM. – Firmy są zainteresowane dodatkową punktacją, ale nam zależy najbardziej na faktycznej pracy klastrowej.

Członkowie klastra podczas jednej z wielu wizyt technologicznych. Tu gospodarzem była firma MetalFach z Sokółki.
Członkowie klastra podczas jednej z wielu wizyt technologicznych. Tu gospodarzem była
firma MetalFach z Sokółki.

I właśnie współpraca w ramach organizacji jest teraz priorytetem dla klastrowiczów. Stąd powstanie i działalność siedmiu grup tematycznych: ds. internacjonalizacji, technologii, zasobów ludzkich, informatyzacji, PR i marketingu, wspólnych zakupów i lobbingu. Ogromną wagę w klastrze zwracają na budowanie wewnętrznych relacji między (często konkurencyjnymi) przedsiębiorstwami, tworzenie sieci kooperacji, chociażby przez wzajemne wykorzystanie parków maszynowych, współpracę przy tworzeniu innowacyjnych produktów czy korzystaniu ze szkoleń i kursów.

– Pierwsze efekty współpracy już są: wydaliśmy wspólny katalog, braliśmy udział w międzynarodowych imprezach targowych w Szwecji, Belgii i Luksemburgu, firmy zaczęły ze sobą współpracować, zlecając sobie podwykonawstwo bądź wspólnie rozwiązując problemy – mówi Sebastian Rynkiewicz.

Flagowym projektem Klastra Obróbki Metali może stać się Triffid – robot, który zaprojektowała białostocka firma White Hill (również członek KOM), a w którego przygotowanie zaangażowały się inni klastrowicze. To jedyne w swoim rodzaju urządzenie ma być faktycznym nadzorcą w ogromnych plantacjach pomidorów w Holandii.

Profil firm należących do KOM jest różny, choć wszystkich łączy obróbka metali. Są wśród nich producenci maszyn rolniczych i komunalnych (np. Metal-Fach, SaMASZ), producenci elektronarzędzi, obrabiarek, urządzeń produkcyjnych, oprzyrządowaniem do obróbki skrawaniem (Promotech, Jazon, Faber CNC, Neotech, KarT, Darmet, Zaprom), automatyki przemysłowej (APS), samochodowej instalacji gazowej (AC, Alex), mebli metalowych (Malow), konstrukcji stalowych (Polinvest, Prokostal), drzwi (Porta), okuć do łodzi i jachtów (Kotniz, Demex), wreszcie implantów medycznych (ChM, Medgal), a także firmy tworzące oprogramowanie (T-Matic, White Hill, LIT). Pełna lista firm oraz oferta współpracy na stronie www.metalklaster.pl.

 

Firmy skupione w KOM ściśle współpracują z Politechniką Białostocką i Uniwersytetem w Białymstoku w zakresie tworzenia projektów, organizacji seminariów technologicznych, usług i zleceń z zakresu obróbki metali i badań, prezentacji nowoczesnych technologii. KOM prowadzi współpracę międzynarodową z partnerami m.in. z Litwy, Białorusi, Rosji, Ukrainy, Hiszpanii, Bułgarii, Turcji oraz Włoch.

Wykres: Przychody firm-członków za rok 2014

Przychody firm-członków za rok 2014 to ponad 828 mln złotych, wartość eksportu to ponad 317 mln złotych, co stanowi 38% przychodów firm. W przedsiębiorstwach zatrudnionych jest 4338 osób, a w ciągu najbliższych trzech lat zatrudnienie ma się zwiększyć o ok. 10%. Wg wstępnych szacunków w roku 2015 przychody przekroczyły 1 mld zł.

Wykres: Zatrudnienie

Dziś Klaster Obróbki Metali staje się wizytówką Województwa Podlaskiego jako regionu dynamicznie rozwijającego się i innowacyjnego.